close






Tak się prezentuje obudowa okna. I jak tu nie kochać gotować, w takim miejscu?!

 

A teraz po kolei:
płytki, szafki, komin, blaty... 
Wszystko wykonane przez  najlepszego z mężów :)

 

 

 

   Szafki stoją. Powoli można zagospodarować...

 

 

         Tymczasem przez jakiś czas będę gotowała w holu. Biblioteczki poszły na piętro, a w holu stanęła kuchnia tymczasowa. Żyję nadzieją, że tymczasowa oznacza czas skończony...
 

 

         
       Pisanie bloga zaczynam... od generalnego remontu kuchni i spiżarni. Dokładnie wiem, czego chcę, dlatego jestem przygotowana na dłuuuuugą przygodę z remontem. Ta to jest, jak się robi remont z bieżących środków rękami ukochanego męża i swoimi... Ale damy radę! Dobre gotowanie to cudowna sprawa, ale dobre gotowanie w pięknej przestrzeni, to czysta rozkosz...

 

 





Imię / nick
Treść komentarza